niedziela, 3 maja 2020

zagrożenie

Koronawirus w USA. Ponad 1,1 mln zakażonych i ponad 66 tys. zgonów - to ostatni bilans ofiar koronawirusa w Stanach Zjednoczonych. W ciągu ostatniej doby odnotowano 27 tys. nowych zakażeń i ponad 1,4 tys. zgonów. Mimo to większość stanów decyduje się na "odmrażanie" gospodarki.Jak wynika z informacji CNN, do końca tygodnia co najmniej 31 stanów uruchomi proces znoszenia restrykcji związanych z walką z rozprzestrzenianiem się wirusa. Wielu gubernatorów znajduje się pod ogromną presją społeczną związaną z rosnącym bezrobociem. Zgodnie z oficjalnymi szacunkami od 21 marca w kolejce po zasiłek dla bezrobotnych ustawiło się 30 milionów Amerykanów.

Ze znoszeniem ograniczeń nie śpieszy się gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo. Tłumaczył, że 900 nowych zakażeń koronawirusem w ciągu ostatniej doby oraz fakt, że urzędnicy nie wiedzą, jakie jest ich źródło, jest wystarczającym powodem, by nadal utrzymywać ograniczenia.

Gubernator opublikował również wstępne wyniki ogólnokrajowego badania na obecność przeciwciał około 15 000 osób, z którego wynika, że 12,3 proc. z nich zostało wcześniej zainfekowanych wirusem. Potwierdziło to wyniki innego testu, opublikowanego około 10 dni temu. Wynikało z niego, że jeden na pięciu mieszkańców Nowego Jorku był wcześniej zakażony, choć nie miał żadnych objawów choroby.Jest tylko jeden sposób, żeby pokonać koronawirusa, musimy trzymać się ustalonych zasad. Oczywiście, że chcemy wszyscy powrotu do normalności, ale nie zrobimy tego, dopóki nie dostaniemy twardych dowodów na to, że najgorsze już minęło. To jeszcze nie koniec problemów i nie zamierzamy się spieszyć z ogłoszeniem zwycięstwa. Najpierw musimy mieć absolutną pewność, że pokonaliśmy tę chorobę - stwierdził Cuomo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz