wtorek, 23 października 2018

zbiornik

pod zbiornikiem powinienem wykonać warstwę stabilizującą z mieszanki cementu i piasku. Ten cement to pewnie po to, by z czasem (pobierze wilgoć z otoczenia) pod zbiornikiem utworzyła się stopa trzymająca, coś w rodzaju fundamentu, by zbiornik się nie zapadał (?). Mam nadzieję, że jakoś sobie z tym poradzę. Nie bardzo wiem tylko po co ten spadek 1% (i czy go wyznaczę poprawnie)...

Dodatkowo chciałbym was zapytać o pomysł na filtr. Domyślnym przeznaczeniem zbiornika jest przydomowa oczyszczalnia ścieków. U mnie będzie to zbiornik na deszczówkę. Chciałbym zrealizować jakiś filtr, tak by mieć pewność, że do zbiornika nie przedostaną się zanieczyszczenia w postaci nasion, liści zawartych w wodzie z rynien. Obawiam się, że filtry / syfony montowane przy rynnach mogą nie być wystarczające. Nie bardzo wiem z czego taki filtr wykonać. Będę wdzięczny za podpowiedzi.
2000l to sporo ale wielkość jest tu uzależniona od wielkości dachu.
U mnie zbiornik typu Mauser 1000l znajduje się obok budynku gospodarczego z dachem o powierzchni ok 40m2 i po dwóch - trzech dniach pory deszczowej jest on całkowicie pełny tak więc radzę oprócz samego zbiornika zrobić jeszcze typowe rozłączanie nadmiaru robione z kilkudziesięciu metrów rury drenarskiej umieszczonej w wirku i owiniętej geowłókniną leżącą prosto w rowie lub w formie zwiniętej w krążku w dole co daje nam znacznie większą pojemność niż sama rura której 10mb jest w stanie zgromadzić tylko ok 80l wody
Głębokość jest uzależniona od jakości gruntu oraz głębokości wód gruntowych na działce.
Bez koparki najprawdopodobniej się nie obędzie gdyż rury najlepiej umieszczać poniżej ławy fundamentowej budynku na działce.
Także jeśli chodzi o sam zbiornik to głębokość 50cm poniżej powierzchni, oraz wysokość zbiornika dochodząca w tym przypadku do ok 1m to daje razem głębokość 1,5 m
2000 l to raczej sporo. Nie wiem, czy kiedykolwiek uda się tyle deszczu zebrać, niemniej warto chyba zastosować przelew i rozsączać nadmiarową wodę. Rury perforowane są dostępne. Chciałbym jednak zaoszczędzić na koparce i nie kopać kolejnej dziury. Zamiast tego pomyślałem, że wykorzystam rów, w którym znajdzie się rura doprowadzająca wodę (to ponad 15 metrów i tak wykopanego wcześniej rowu). Rów nie będzie głębszy niż 50 cm, gdyż, zbiornik może się znajdować maksymalnie 50 cm pod powierzchnią gruntu.
Kwestia osadzenia zbiornika to tak jak piszesz iż z piasku stabilizowanego cementem po dodaniu wilgoci z gruntu robi się ława betonowa ukształtowana samoistnie pod zbiornik.
Spadek jest w tym przypadku potrzebny do prawidłowego funkcjonowania ekoszamba które po dodaniu bakterii na wyjściu uzyskujemy samą wodę którą możemy rozsączyć.
Odnośnie filtrów to są specjalne filtry w formie gęstej siatki zbierające drobne nieczystości które opróżnia się wyjmując filtr siatkowy z obudowy
Do wyjścia / przelewu zbiornika podłączę rurę (bez perforacji) i zrobię "pętlę" do tego samego rowu, co wlot. Jakieś 7 metrów później rura przejdzie w perforowaną i od tego momentu zostanie zasypana grubym żwirem i przykryta geowłókniną (tak się to pewnie robi).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz