niedziela, 22 stycznia 2017
przebieg
Działka, którą pewnie kupię niestety nie ma kanalizacji ( będzie prawdopodobnie za jakieś 2-3 lata ).
Proszę wszystkich użytkowników szamb o :
- czy jest potrzeba ograniczania się w ilości zużywanych cieczy ( wiem, że ograniczeniem jest tutaj pojemność szamba... ) ?
- jak z "zapachami" wokół domu ? Kanalizacja będzie dopiero za kilka lat.
By uchronić się od podwójnego wydatku czyli kosztów wykonania szamba a następnie kanalizacji (do której jako posiadacz szamba z mocy przepisów prawa byłbym zmuszony się przypiąć) wykonałem instalację przydomowej oczysczalni ścieków. Dodam jeszcze, że w wielu gminach można otrzymać dofinansowanie budowy oczyszczalni. Np. u mnie w D.G jest to 50% udokumentowanych kosztów materiałowych.
Jeśli zostaniesz przy opcji najpierw szambo a potem kanaliza to staraj się niczego nie budować ani nie zasadzać wieloletnich (drogich) roślin na potencjalnej trasie przyszłego przebiegu kanalizacji. O ile dom masz usytuowany w pobliżu jezdni to spadek prawdopodobnie będzie dobry. Kanaliza będzie utopiona przynajmniej 2 metry pod jezdnią.przydomowa oczyszczalnia jest w zasadzie rozwiazaniem niewiele drozszym od szamba (jezeli wykonasz ja sam), szybko naklady inwestycyjne sie zwracaja bo koszty eksploatacji sa naprawde znikome wiec jak juz masz budowac polecam oczyszczalnie.
Jezeli chodzi o szambo to jest ono o tyle uciązliwe w eksploatacji, ze co 2 tygodnie trzeba je oprozniac, gdyz po okolo 14 dniach scieki zaczynaja fermentowac i zaczyna po prostu smierdziec. Za wywoz sciekow trzeba zaplacic (okolo 100 - 150 zl) - nalezy zbierac faktury bo moga przyjsc z urzedu gminy czy miasta z wydzialu ochrony srodowiska i sprawdzic rachunki za oproznianie szamba....
i w zasadzie przy oczyszczalnie nie musisz sie ograniczac z iloscia zuzywanej wody jedynie musisz uwazac na to co wlewasz do kanalizacji, aby nie wytruc mikroorganizmow oczyszczajacych Twoje scieki...
a jak bedziesz wyprowadzal instalecje kanalizacyjna z domu, wyprowadz tak, aby w przyszlosci moc sie bez problemu podlaczyc do potencjalnej sieci kanalizacyjnej
Co do ograniczenia w poborze wody to np. częstotliwość kąpieli jest kwestią gustu i odporności osób z którymi ma się kontakt.
A tak na poważnie - wywożenie śceków szambiarką jest całkiem realnym składnikiem domowego budżetu.
- czy jeśli będzie najpierw szambo a potem kanalizacja, to trzeba coś przewidzieć od samego początku ( inne wysokości przepustu rury w fundamencie, inny spadek, itp ) ?
Subskrybuj:
Posty (Atom)